Oto jaka refleksja nasunęla mi sie gdy ujrzalam Tadeusza Huka w "Majce".
Dla niewtajemniczonych: Huk gra w tvn-owskim serialu brawurową rolę. A mianowicie leży w szpitalnym lozku. Czasem nawet mozemy ujrzec jego twarz:P Od dawna nie ogladalam juz "Majki" i zastanawiam sie czy po 100 odcinkach Huk w koncu sie przebudzil. Rola mezczyzny w spiaczce nie stwarza mu wielu mozliwosci w zakresie pracy mimika twarzy:P Pamietajmy jednak, ze pomysl "Majki" zostal zaczerpniety z wenezuelskiego serialu "Juana la Virgen"
. Polscy scenarzysci nie moga wiec rozbudowac roli wspomnianego aktora, nawet jesli by tego chcieli.
Przypadek Huka przypomnial mi o wielu aktorach, ktorzy dzis realizuja sie jedynie w telenowelach. Jako ze zbliza sie egzamin z filmu polskiego postanowilam napisac o nich kilka slow;D W koncu kazdy z nas oglada seriale, a wiec warto polaczyc przyjemne z pozytecznym. Mam wiec cicha nadzieje, ze nie nakrzyczycie na mnie za sporządzenie tej notki;)
Zacznijmy wiec od pani Stasi z serialu "Klan". Pamiętam ją jeszcze z czasow podstawówki, bo kojarzyla mi sie z paniami szatniarkami pracujacymi w mojej szkole. Mialy podobne granatowe halaciki i rowniez byly bardzo rozmowne. Lecz czy ktos pamieta, ze Zofia Merle grajaca Stanislawe niegdys wystapila w "Ktokolwiek wie..." Kazimierza Kutza?
Z kolei Dioniozy ze "Zlotopolskich" to oczywiscie Ziembiński z "Kobiety w kapeluszu" Stanislawa Rozewicza. A zatem grany przez Henryka Machalice aktor teatralny, bedacy wzorcem dla glownej bohaterki. To z nim wlasnie w finalowej scenie Ewa przechadza sie po plazy deklamujac fragmenty z "Krola Lira". Sztuki, w ktorej tak bardzo pragnela zagrac, lecz niestety nie miala takiej mozliwosci.
Kolejna postacia, o ktorej trzeba wspomniec jest nieznosna Maria Zięba z serialu "Na wspólnej". W jej rolę wciela się Bożena Dykiel, która nie sposob zapomniec z "Wesela" Wajdy. Jesli pamietacie, wlasnie ona w jednej ze scen filmu trzymala miedzy palcami ogórka, kawalek kielbasy i kieliszek z alkoholem. Wspomniany fragment "Wesela" byl zreszta pomyslem operatora, Witolda Sobocinskiego. Dykiel narzekala bowiem, ze w ogole nie widac jej w filmie. Dzieki "scenie z zagryzką" choc przez chwile mogla znalec sie na pierwszym planie. Zreszta aktorke pamietamy rowniez z innego filmu Wajdy, a mianowicie "Ziemi obiecanej". Kreaowala tam postac glupiutkiej zydowki, z ktora w finale ozenil sie Karol.
Wracajac jednak do "Wesela" wystapila tam rowniez Ewa Ziętek, a więc Maria Gabriel ze "Zlotopolskich". Pojawila sie ona u boku Daniela Olbrychskiego w roli Panny Mlodej. Z kolei Witold Pyrkosz kreuje obecnie postac Lucjana w serialu "M jak Milosc". A kiedys moglismy go ogladac jako prowadzacego dom starcow, w "Prognozie pogody".
Takich przykadow z pewnoscia moznaby znalezc ogromne ilosci. Jestem pewna ze podczas czytania staneli wam przed oczami przynajmniej 3 aktorzy. Jesli tak - koniecznie o tym napiszcie, zreszta wystarczy nawet 1 przyklad;) Zachecam bowiem do komentowania -tak dla wspolnych korzysci;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z tego co kojarzę, to Z.Merle gra Panią Stenię (Stefanię:P)ale jest i pani Stasia tyle, że grana przez Kazimierę Utrata-Lusztig - znaną chocby z Misia:P
OdpowiedzUsuńa od kiedy pawie chodzą po rynku krakowskim??
OdpowiedzUsuńwarto również dodać, że postać grana przez T.Huka zdążyła pare zdań powiedzieć zanim zapadła w śpiączkę. i parę głupich dezyzji podjąć,żeby namieszać w życiu głównych bohaterów. teraz musi się obudzić, zeby to wszystko odkrecić, więc spokojna głowa.
OdpowiedzUsuńBożena Dykiel grała jeszcze w "Przesłuchaniu" Bigajskiego pamiętną rolę morderczyni ze wsi, która na więziennym parapecie hodowała zboże.
OdpowiedzUsuńRacja, faktycznie to byla Stasia:P Ostatni odcinek "Klanu" widzialam jakies 15 lat temu, także dobrze że czuwacie;) :* A co do Huka, owszem, na poczatku się udzielal, ale generalnie w taki sposob go zapamietalam:P
OdpowiedzUsuń