Przez chwilę wyobraziłem sobie, jak po kolejnym odcinku Klanu czy innych Złotopolskich puszczają reklamę "Oh no, my inners are bleeding!", najlepiej zaraz po środkach na zaparcia.
A reklamy same w sobie są bardzo fajne. Ale stężenie absurdu dla niektórych może być smiertelne.
Ale o ile przyjemniej oglądałoby się taką reklamę, niż na przykład po raz dziesiąty reklamę, no nie wiem Dosi,albo Harnasia. Jaka by to była miła odmiana :)
Ło, kiedy ja ostatnio widziałem reklamę Harnasia, tego nawet najstarsi górale nie pamiętają ;p Za to jakby tak podmienić reklamy płynów do naczyń i wszelakich medykamentów, choćby na reklame klocków Lego było by fajnie.
Ojej, to chyba dawno telewizji nie oglądałeś, bo ja widziałam reklamę Harnasia nie dalej, jak wczoraj :) Co do klocków Lego, to się zgadzam :) wprawdzie, to nie są "rejected", ale i tak lepsze lego, niż reklama środków na wzdęcia.
I am a BANANA!!!!!!! Ten tekst zawsze mi poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńPrzez chwilę wyobraziłem sobie, jak po kolejnym odcinku Klanu czy innych Złotopolskich puszczają reklamę "Oh no, my inners are bleeding!", najlepiej zaraz po środkach na zaparcia.
OdpowiedzUsuńA reklamy same w sobie są bardzo fajne. Ale stężenie absurdu dla niektórych może być smiertelne.
Ale o ile przyjemniej oglądałoby się taką reklamę, niż na przykład po raz dziesiąty reklamę, no nie wiem Dosi,albo Harnasia. Jaka by to była miła odmiana :)
OdpowiedzUsuńŁo, kiedy ja ostatnio widziałem reklamę Harnasia, tego nawet najstarsi górale nie pamiętają ;p
OdpowiedzUsuńZa to jakby tak podmienić reklamy płynów do naczyń i wszelakich medykamentów, choćby na reklame klocków Lego było by fajnie.
Ojej, to chyba dawno telewizji nie oglądałeś, bo ja widziałam reklamę Harnasia nie dalej, jak wczoraj :)
OdpowiedzUsuńCo do klocków Lego, to się zgadzam :) wprawdzie, to nie są "rejected", ale i tak lepsze lego, niż reklama środków na wzdęcia.
Od tego to nawet reklamy Biedronki sa lepsze. No i wiadomo, że je profesjonaliści robią ;p
OdpowiedzUsuń